www.juzak.fora.pl

miot "C" ze skojarzenia FANA Rajton - Bost & FIORD Rajton - Bost, 25.10.2009 r urodziło się 10 szczeniąt, 5 piesków i 5 suczek, maść biała i szara

To dość liczny miot Smile

A jak z domkami dla psiaków?

szczenięta z tego miotu są jeszcze dostępne, mm kilka fotek :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i jeszcze kilka fotek naszych juziów :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sliczne:)

Wspaniale sa i wspaniale warunki maja,co tu kryc.Te szare szczegolnie przyciagaja wzrok.Czy sa roznice w charakterach miedzy nimi?ktores jest moze tym Bossem nad wszystkimi?

szaraki to moja słabość, ta maść występuje dość rzadko, w obecnym miocie na 10 maluchów aż 3 są szare. W poprzednim na 9 były tylko 2 szaraki, a w miocie ,który urodził się w hodowli Rajton Bost po naszym psie spośród 6 szczeniąt szarak był jeden jedyny. Jeżeli chodzi o charaktery to cały czas psy się jeszcze ustawiają, nie ma jednego bossa, pozycja alfa wciąż do wzięcia. Ale jedno jest pewne dwie szare suki (Chupacabra i Czeremcha) i jedna biała (po domowemu wołamy na nią "szczotka") biją chytrością wszystkie pozostałe psy. Przy jedzeniu zawsze zwędza pozostałym najlepsze kąski, a przywołane zawsze jako ostatnie wracją na miejsce, przydomowe ogrodzenie też nie ma dla nich tajemnic, wcisną się w najmniejszą szparę żeby tylko pograsować po ogródku - który jest azylem kotów.

Ja szarego nie miaam okazji widziec na zywo.Przed laty gdy pracowalam jako groomer,mialam klienta z juzakiem,ale bialym.Pies byl bardzo "twardego" charakteru,ale przy wlascicielu moglam go obslugiwac bez obaw.Byl bardzo karny.Moglam go czesac na rozne sposoby i choc mierzyl mnie wzrokiem malo zachecajacym,to jednak trwal w takich pozach jakie byly potrzebne.Byl poza tym przepiekny!Rosly,z wyrazista meska glowa,zbudowany bardzo harmonijnie.

tak właśnie prawidłowo wychowany jużak powinien sie zachować, można go zabrać ze sobą dosłownie wszędzie bez kagańca, czy to na wystawę, do groomera czy lekarza. On sam ocenia sytuację i nigdy nie atakuje bez sensu, jedynie w chwili zagrożenia ale takiego realnego , wychodzi z niego prawdziwy obrońca i stróż. Niestety wczesne wychowywanie jest często zaniedbane przez hodowców , a potem właścicieli, stąd też późniejsze problemy w życiu codziennym i masa jużaków bądź ich mieszańców zasila schroniska.

a jak szkoli się jużaka - tak jak owczarka, czy tak jak wilczaka?

uważam, że powinno się przeszkolić jużaka samodzielnie i jedynie w zakresie posłuszeństwa

miot C - tak wyglądają nasze spacery :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

zjawiskowo wyglądają mieszane stada, a Wasze powalają na nogi Wink