Forum www.juzak.fora.pl Strona Główna   www.juzak.fora.pl
Forum hodowców i miłośników jużaków
 


Forum www.juzak.fora.pl Strona Główna -> Mój Jużak -> Ares Demerara Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Śro 12:43, 09 Maj 2012  
edyta05




Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza


Dziewczyny ja mogłabym w ten weekend, potem jadę na 2 tyg do Francji, za to czerwiec mam cały wolny! Zapraszam serdecznie w sumie jestem prawie na połowie drogi między Krakowem a Mazowszem! Jesli dogramy datę zapraszam też innych Jużakowiczów!!! Byłoby wspaniale
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 13:15, 09 Maj 2012  
edyta05




Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza


Ela z Tajgą to jest tak, że część futra, która jest biała jest prosta, a ta część z łatami jest kręcona. Ta biała ma już z 10 cm i grzywka zaczyna wchodzić na oczka no ale w całości to wygląda jakby w lini rodowej miała barana... i chocby nie wiem ile ją czesać - brak efektu. Nie zrozum mnie źle ja ją uwielbiam tylko wiem, że nigdy nie bedzie dostojnie piękna raczej przypomina Yti potwora z epoki lodowcowej! Każdy się dziwi - nikt jeszcze nie widział takiego psa!!!
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 16:38, 09 Maj 2012  
elaja




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czerna - małopolska


edyta05 napisał:
Ela z Tajgą to jest tak, że część futra, która jest biała jest prosta, a ta część z łatami jest kręcona. Ta biała ma już z 10 cm i grzywka zaczyna wchodzić na oczka no ale w całości to wygląda jakby w lini rodowej miała barana... i chocby nie wiem ile ją czesać - brak efektu. Nie zrozum mnie źle ja ją uwielbiam tylko wiem, że nigdy nie bedzie dostojnie piękna raczej przypomina Yti potwora z epoki lodowcowej! Każdy się dziwi - nikt jeszcze nie widział takiego psa!!!

Hehe , a kto powiedział , że potwory w style yeti nie bywają piękne Very Happy
Widziałaś kiedykolwiek ostrzyżonego bobtaila z odrastającą sierścią ? A raczej podszerstkiem , bo sierść okrywowa rosła wolniej a podszerstek sterczał kepkami - pies wyglądał jak niedoskubana kura . Poczekaj spokojnie , jak Tajdze sierść całkowicie odrośnie to będzie wyglądać jak dostojna matrona Laughing

Czerwiec jest o.k. , jakby co Very Happy Kiedyś juzakowe zloty były tradycja w Czechach , organizatorem była ( nie mam pojęcia czy dzisiaj są również organizowane ) pewna hodowla . Jak najbardziej jestem za tym aby coś takiego sie urodziło również w Polsce , pomysł jest na prawdę wart przemyślenia .


Ostatnio zmieniony przez elaja dnia Śro 16:47, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 16:39, 09 Maj 2012  
elaja




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czerna - małopolska


Basia004 napisał:
jasne! tylko kiedy i gdzie? Smile)))) ja w najbliższą sobotę jestem zajęta rano Misza ma egzamin (mam nadzieję że zda hehe, codziennie powtarzamy różne lekcje) a na wieczór mam już jakieś plany.

Oj , to trzymamy kciuki za studenta Very Happy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 20:19, 09 Maj 2012  
Basia004




Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów




elaja napisał:
Basia004 napisał:
jasne! tylko kiedy i gdzie? Smile)))) ja w najbliższą sobotę jestem zajęta rano Misza ma egzamin (mam nadzieję że zda hehe, codziennie powtarzamy różne lekcje) a na wieczór mam już jakieś plany.

Oj , to trzymamy kciuki za studenta Very Happy


hahaha widzę że "na" temacie Aresa zrobił się niezły ruch!!! tradycyjnie jak to przed egzaminem - NIE DZIĘKUJEMY Laughing
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 20:24, 09 Maj 2012  
Basia004




Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów




elaja napisał:
Czerwiec jest o.k. , jakby co Very Happy Kiedyś juzakowe zloty były tradycja w Czechach , organizatorem była ( nie mam pojęcia czy dzisiaj są również organizowane ) pewna hodowla . Jak najbardziej jestem za tym aby coś takiego sie urodziło również w Polsce , pomysł jest na prawdę wart przemyślenia .


Więc ja też szykuję się na czerwiec. Ale się narobiło Smile)) sama się wprosiłam a tu proszę może i zlot się z tego zrobi.... tylko co na to Edyta.... Laughing
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 20:25, 09 Maj 2012  
Basia004




Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów




edyta05 napisał:
Ela z Tajgą to jest tak, że część futra, która jest biała jest prosta, a ta część z łatami jest kręcona. Ta biała ma już z 10 cm i grzywka zaczyna wchodzić na oczka no ale w całości to wygląda jakby w lini rodowej miała barana... i chocby nie wiem ile ją czesać - brak efektu. Nie zrozum mnie źle ja ją uwielbiam tylko wiem, że nigdy nie bedzie dostojnie piękna raczej przypomina Yti potwora z epoki lodowcowej! Każdy się dziwi - nikt jeszcze nie widział takiego psa!!!


Edyta, na pewno jest piękna. to ja już nie mogę się doczekać Smile nigdy nie widziałam Yetiego....
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 15:49, 10 Maj 2012  
edyta05




Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza


hahahah a to się ucieszyłam, że na pewno jestem piękna!!!

Nie wiem czy z tego od razu zlot będzie ale Was koniecznie zapraszam. Mamy do wyboru 9, 16, 23, 30 ja byłabym za terminami wcześniejszymi ale na wszystko się zgadzam.

A i trzymamy kciuki za Miszkę!
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 17:45, 10 Maj 2012  
Basia004




Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów




edyta05 napisał:
hahahah a to się ucieszyłam, że na pewno jestem piękna!!!

Nie wiem czy z tego od razu zlot będzie ale Was koniecznie zapraszam. Mamy do wyboru 9, 16, 23, 30 ja byłabym za terminami wcześniejszymi ale na wszystko się zgadzam.

A i trzymamy kciuki za Miszkę!



Edyto.... no widzisz jak łatwo można komuś poprawić humor:))) co do terminu ja się dostosuję. Już bardzo się cieszę na tą wizytę,ale z psami??? Smile)
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 19:43, 10 Maj 2012  
elaja




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czerna - małopolska


Chyba raczej bez . Z psami to proponowałabym spotkanie na neutralnym terenie , tak aby żaden nie czuł potrzeby pilnowania swoich włości .
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 11:33, 11 Maj 2012  
edyta05




Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza


Elu ja zaprosiłam i Miszkę, bo on podobno łagosny jest, a Tajga zdecydowanie nie ma pociągu do pilnowania terenu (jesli chodzi o psy, bo suki to nie koniecznie) np teraz Diuna ma cieczkę i siedzi w kojcu albo w domu ale po działce non stop biega jakiś wielbiciel, a Tajga w tym czasie niewzruszenie wącha mleczyki leżąc w wysokiej trawie. Zresztą jakby co to się koleżanki zamknie...
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 10:55, 12 Maj 2012  
elaja




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czerna - małopolska


Na wspólne spotkanie to bardziej nadaje się mój tymczas Timur , on akceptuje inne zwierzęta , obcych ludzi itp. Ares to zmora , mimo że potrafi się dobrze zachowywać i nie ma problemów na spotkaniach w towarzystwie innych psów , to jednak jest nieprzewidywalny i trzeba go non stop kontrolować . Poza tym wyznaje zasadę - tam dom mój gdzie pani moja , a pani ciągle coś zagraża więc ..... lepiej aby został w domu. Natomiast chętnie poznam Miszkę Tajgunie i inne zwierzaki , no a przede wszystkim Was .
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post braciszkowie mróweczkowie :):):) - Wysłany: Pią 21:23, 28 Gru 2012  
pipi71




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin


witam serdecznie. jestem jeszcze zielona na tym forum, muszę się połapać jak się tu odnaleźć. ale najważniejsze jest to, że ares jest bratem mojego asłana z hodowli demerara pani ewy, z którą utrzymuję kontakt.
mój cyc Smile jest też bardzo nieufny, chorobliwie pilnujący, nie daje się dokładnie czesać, atakuje inne duże psy bez ostrzeżenia i powodu. nawet moi
rodzice nie mogą się nim zająć. jednym słowem jestem jego więźniem, ale
nie narzekam bo kocham go na zabój. mieszkamy w szczecinie. asłan mieszka w wielkim mieszkaniu. jak się przyzwyczaję do obsługi tego forum to
wyślę fotki mojego cuda. jest chyba największy z miotu i waży 65 kg na ulicy zaczepiają mnie przechodnie pytając czy to wilczarz? mam nadzieję, że mój post dojdzie. pozdrowienia sylwana letka
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:55, 28 Gru 2012  
Basia004




Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów




Witaj Pipi71. Proponuję na początek założyć w temacie Mój jużak odrębny "rozdział" pt . Asłan czy cokolwiek sobie wymyślisz, tak jak mają inne juzie.


Ostatnio zmieniony przez Basia004 dnia Pią 22:13, 28 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post Re: braciszkowie mróweczkowie :):):) - Wysłany: Pią 23:23, 28 Gru 2012  
elaja




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czerna - małopolska


pipi71 napisał:
witam serdecznie. jestem jeszcze zielona na tym forum, muszę się połapać jak się tu odnaleźć. ale najważniejsze jest to, że ares jest bratem mojego asłana z hodowli demerara pani ewy, z którą utrzymuję kontakt.
mój cyc Smile jest też bardzo nieufny, chorobliwie pilnujący, nie daje się dokładnie czesać, atakuje inne duże psy bez ostrzeżenia i powodu. nawet moi
rodzice nie mogą się nim zająć. jednym słowem jestem jego więźniem, ale
nie narzekam bo kocham go na zabój. mieszkamy w szczecinie. asłan mieszka w wielkim mieszkaniu. jak się przyzwyczaję do obsługi tego forum to
wyślę fotki mojego cuda. jest chyba największy z miotu i waży 65 kg na ulicy zaczepiają mnie przechodnie pytając czy to wilczarz? mam nadzieję, że mój post dojdzie. pozdrowienia sylwana letka

Witaj pipi71 Very Happy
Tak , Ares i Asłan to bracia i jak widać charakterki maja identyczne . No i zachowanie , poza czesaniem może , bo Ares tego nie lubi ale nie protestuje . Mogę z jego futrem robić co tylko chcę , najwyżej drze japę jak zbyt energicznie zabiorę się za jakiś kołtunek . Największa z miotu była biała suka Ajsza ( jak twierdziła pani Ewa - każde z pozostałych szczeniąt to była połowa Aiszy ) ale chłopaki ją i tak przerosły z czasem. Ares jest średniakiem , waży tak pod 50 kg i ma 70 cm w kłębie . No i kocham moją szczypawicę podobnie jak Ty Very Happy Czekam na aktualne fotki Asłana bo znam go tylko ze strony Demerary .

Wczoraj , po prawie 17 latach odeszła za TM nasza ukochana Muszka , malutka iskierka , od kilku lat jedyna przyjaciółka Aresa Sad Sad Sad
Od wielu tygodni chorowała , wszytko kręciło się wokół niej i jej zdrowia .....
Wczoraj pozwolililiśmy jej odejść ...

Sad
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.juzak.fora.pl Strona Główna -> Mój Jużak -> Ares Demerara Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 7  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin