www.juzak.fora.pl

Moja rumuńska królowa pozbyła się dzisiaj zimowego podszerstka, czyli zimy już nie będzie /miejmy nadzieję/. Czesanko, które trwa zazwyczaj godzinę, dziś zajęło mi ponad 2,30h. Sądzę, że za to będę miała mniej pracy przed katowicką wystawą za dwa tygodnie.

Zimy chyba już nie będzie. U mnie na trawnikach żółte i fioletowe krokusy, są też stokrotki, a nawet widziałam "mleczyka" na króciutkiej łodyżce Wink

Powodzenia na wystawie.

Rozpoczęcie tegorocznego sezonu wystawowego udało się w stu %. Do Katowic pojechaliśmy z Romą po odbiór "Gwarka Śląskiego" i zaprezentować Romę pierwszy raz w kl. otwartej. Sędzia przyznała Romie wszystkie tytuły w rasie i tym samym udało się zakończyć CH.PL.

SUPER

OGROMNE GRATULACJE Smile

Gratuluję.

Gratulacje Very Happy

Dziewczyna idzie jak burza Very Happy

O faktycznie "jak burza" to ona burczała po za ringiem. Chociaż na ringu zachowuje się w miarę przyzwoicie.

Roma po wyczesaniu.

Oj ręce pewnie bolą, ale piękna robotę wykonałaś
Efekt na najbliższe dziesięć minut Very Happy

lub ... do pierwszego otrzepania Laughing

i wełna na kolejny sweterek będzie ? Very Happy

Czyli czas wystaw rozpoczęty?

Czesanie Romy to czysta przyjemność i relaks. Ale za to przy czarnuszkach muszę się dobrze nagimnastykować. wtedy to nie tylko ręce ale i kręgosłup odczuwam. Rok temu zmarł hodowca, który regularnie je strzygł. Obecnie są zarośnięci jak afrykański busz. ale niedługo będą ostrzyżone na krótko , bo na wystawy już nie chodzą.

A z Romą się nie wybierasz na wystawy w tym roku?

Zgłoszona jest do Krakowa. Będzie sędziował Jarosław Matyas ze Słowacji.