Forum www.juzak.fora.pl Strona Główna   www.juzak.fora.pl
Forum hodowców i miłośników jużaków
 


Forum www.juzak.fora.pl Strona Główna -> Mój Jużak -> Szary Misiek - Ochroniarz Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Nie 21:18, 15 Gru 2013  
mkurleto




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


Bodek jak zwykle piękny /moja sympatia/ i inne pieski też. Przytulaski dla chłopczyka.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:30, 15 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




A co słychać u Romy i czarnej obstawy? Smile
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 20:41, 17 Gru 2013  
mkurleto




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


Ogólnie dobrze, na szczęście nie ma jakichś problemów. Wprawdzie jest teraz dość nuuuudno bo Roma ma cieczkę i o porządnych spacerach nie ma mowy a z pewnością towarzystwa psiego by nam nie zabrakło.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 19:55, 19 Gru 2013  
ewa123




Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław


A to fotki z naszego wspólnego spacerku w okolicach Rakowca we Wrocławiu.
Wyszliśmy specjalnie wcześniej aby móc podziwiać oszronione drzewa, krzewy i trawy, a tu masz, na dworze prawie wiosna - słonecznie i ciepło.
A to uczestnicy tego spacerku.

Mój pies, Ares, rasy ogar polski


Bodek


Tośka, mistrzyni w pokonywaniu wszelkich przeszkód


A przeszkód trochę było na tym spacerku. Najpierw ugrzęźliśmy w jakiś chaszczach z powalonymi drzewami, no i trzeba było zmusić się do skakania.


Potem była inna przeszkoda - rów z woda. Dla Tośki to bułka z masłem, ale Bodek to nas zadziwił. Niby taki ciężki, mało ruchliwy, a wybrał najmniej pewny sposób przedostania się na drugą stronę. Jak jakiś cyrkowiec balansujący na linie. I o dziwo prawie mu się udało ale jak już widział drugi brzeg to przyśpieszył, no i się trochę umoczył.


Boduś był w bardzo dobrym humorze i często się do nas uśmiechał.


Nawet Ares mu nie wadził i byli z sobą w bliskim kontakcie


Było też spotkanie z ludźmi i to Bodek okazał się być bardzo milusinskim pieskiem


 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 17:38, 26 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




Na przedświątecznym kiermaszu








Ten młody człowiek, który wzrostem był równy Szaremu Miśkowi bardzo chciał nawiązać znajomość




jeszcze spojrzenie na dorosłych





i.....


jużacza, grupowa dogoterapia Smile



Takich spotkań terapeutycznych Smile tego dnia było kilka


********

Ale spineczek, nawet z jantaru, nie będzie!!! Mad !!!?







i scena na sylwestrową noc już prawie gotowa
(mieszkam przecież w mieście).










W przyszłym roku może pokażemy wam inne miejsca krasnoludzkiego świata Wink
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 19:41, 26 Gru 2013  
mkurleto




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


Święta są fajne, ale dobrze że już po świętach. Wszystkie moje dotychczasowe psy miały swoje fan-cluby, ale Romeczkę mogą podziwiać tylko z pewnej odległości.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:40, 26 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




Nasze kiermaszowe łazikowanie było w czasie szczególnym, dzień przed wigilią ludziom udzieliła się świąteczna atmosfera. Czuło się wokół dobrą energię.

Jednak błędem byłoby sądzić, że Bodek jest psem spolegliwym w potocznym rozumieniu tego słowa czyli taki, który łatwo ustępuje i podporządkowuje się innym.
W tych innych sytuacjach nie mam możliwości, ani czasu na robienie zdjęć.

Podejść do niego mogą tylko ludzie spokojni, zrównoważeni po uprzednim spytaniu o zgodę. W przypadku niewłaściwego zachowania zmienia swoje oblicze. Ostrzega niskim gardłowym warknięciem, ledwo słyszalnym, potem błyskawiczne kroki do przodu. Dwukrotnie to wystarczyło, nie chciałabym się nigdy przekonać o kolejnych etapach jego działania. Podczas zabawy zerwał dwukrotnie karabińczyki, obecnie na alpinistyczny na udźwig 500kg. To powinno wystarczyć. Najważniejsza jest jednak zrównoważone zachowanie, unikanie dwuznacznych sytuacji, no i "smycz" psychiczna.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 6:14, 27 Gru 2013  
mkurleto




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


A gdzie kupiłaś te karabińczyki, w jakimś specjalistycznym sklepie?
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 10:06, 27 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




Obecne zapięcie to karabinek wspinaczkowy włoskiej firmy kupiony w sklepie "górskim" (max < > kg 600).

Wcześniejszymi były karabińczyki używane przy psich smyczach (z tych większych rozmiarów).
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 15:27, 27 Gru 2013  
mkurleto




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


Zauważyłam, że Bodek ma piękną i przede wszystkim czystą brodę. Myjesz go w czymś specjalnym, czy on już tak po prostu ma?
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 16:55, 27 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




Miło to czytać, bo mnie się wciąż wydaje, że ma tłustą i pozlepianą.

Od niedawna podpatrzył od Tosi, która jest czyścioszką, że po jedzeniu można wytrzeć pychol o swoje posłanie albo dywan, poszedł nawet dalej (po co się schylać) tapicerowane meble, koce są doskonałe Evil or Very Mad

Tak na poważnie: unikam czesania mordy, to wrażliwe miejsce, niekiedy usuwam malutkie filce. Kiedyś czyściłam mąką ziemniaczaną. Sierść była miła w dotyku łatwa do rozczesania do .... kolejnego posiłku (nie lubi suchej karmy), a sprzątania miałam na dłużej. Tak więc tą cząstkę pozostawiam mu do samoobsługi Wink
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 17:30, 28 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 18:14, 28 Gru 2013  
mkurleto




Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków


Przyłączamy się do życzeń, wszystkiego najlepszego.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 11:02, 30 Gru 2013  
edyta05




Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza


Niezmiennie Ciebie podziwiam jesli chodzi o pielęgnację tej przepieknej sierści! Jest cudna, prosta model jak z salonu po prostownicy i woskowaniu, ten pies to cudo, a Ty Mistrzyni tym bardziej, że mieszkasz w bloku. Ja Tajdze obciełam brodę bo jak był mróz to po piciu wody wisiały jej sople, potem z pycha kilka dredzików ... mąż powiedział, że zrobiłam z niej pudla!
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 21:41, 30 Gru 2013  
Orsa




Dołączył: 06 Gru 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów




Edyta... dziękuje, ale czesanie to nie jest taka bardzo trudna sprawa.

Futra Tajgi i Bodka na pewno się różnią od siebie, choćby dlatego, że mieszkają w odmiennych środowiskach.


Porównaj jego obecną sierść... (temp.+ 8 )
i tą z roku ubiegłego przy mroźnej zimie (spacer przy -15)


Na wystawie dotykałam sierści Heroiny, była zupełnie inna niż Bodka. Może białe jużaki mają inny rodzaj włosów (mam za mało porównań), może decyduje sposób odżywiania, na pewno warunki klimatyczne, może różnice osobnicze.

Gdy Misiek zaczynał mieć przesuszone włosy po długotrwałym leczeniu do jedzenia codziennie dodawałam łyżkę oleju słonecznikowego. Gdy sierść zaczęła się zbyt mocno natłuszczać odstawiłam olej. Teraz dostaje go raz, dwa razy w tygodniu.

Przy krótszej sierści czesałam go codziennie, teraz mogę raz w tygodniu bo tak bardzo się nie kołtuni.
Używam szczotki i grzebienia. A czesanie traktuję jako rodzaj masażu i przyjemnej zabawy. I to tyle Smile

Najważniejsze by psy się dobrze czuły, czesane, czy też ... strzyżone Smile
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.juzak.fora.pl Strona Główna -> Mój Jużak -> Szary Misiek - Ochroniarz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 8 z 15  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin